Placki z kurczakiem i pieczarkami

   Gdybym był skazańcem i miał wybrać ostatni posiłek to z pewnością były by to te placki (najlepiej podane z winem - rocznik 2159). Tak na poważnie to jedno z moich ulubionych dań, a przy tym bardzo proste w przygotowaniu. Po prostu musicie wypróbować ten przepis.

Składniki:
- 0,5 kg piersi z kurczaka
- 20-30 dag pieczarek
- 1 duża cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 6 jajek
- 6-7 czubatych łyżek mąki
- sól, pieprz, przyprawa do kurczaka

Nadobowiązkowe składniki:
- papryka, natka pietruszki lub świeża bazylia

   Pierś z kurczaka kroimy w drobną kostkę i posypujemy naszą ulubioną przyprawą. Cebulę też kroimy na drobno, dodajemy do niej przeciśnięty przez praskę czosnek. Pieczarki płuczemy i ścieramy na tarce (na dużych oczkach).
   Wszystko osobno podsmażamy na patelni, po czym wrzucamy do jednej miski, mieszamy, przyprawiamy solą i pieprzem i zostawiamy do ostygnięcia (w tym czasie można tez dodać posiekaną natkę pietruszki, paprykę, itp.).
 
   Po ostygnięciu do naszego farszu dodajemy jajka i mąkę. Dokładnie mieszamy (jeżeli ciasto jest zbyt rzadkie, dodajemy więcej mąki). Z powstałego ciasta smażymy placki, po kilka minut z każdej strony aż do zarumienienia (mi z takich proporcji wychodzi 18-20 placków).
   Gotowe placki odsączamy na ręczniku papierowym. Same w sobie są przepyszne, ale możemy je podać z naszym ulubionym sosem np. grzybowym, myśliwskim, pomidorowym (na zdjęciu z sosem słodko-kwaśnym teściowej - wrzucę przepis jak tylko go zdobędę).