Suszona wieprzowina

Prawdziwie męska, survivalowa przekąska. Doskonale pasuje do piwa. Idealna na męskie spotkania, wypady na ryby lub górskie wędrówki.

Składniki:
- 0,5 kg dobrej jakości schabu (pozbawionego żyłek i tłuszczu)
- przyprawy (tak naprawdę dowolne):
    - sól czosnkowa
    - pieprz
    - papryka słodka
    - chilli

   Suszenie jest doskonałym sposobem konserwującym mięso stosowanym przez Indian Ameryki Północnej. Metoda ta znana była także w dawnej Polsce.
   Suszyć można mięso wołowe jak i wieprzowe (ligawa, szynka, schab). Osobiście wolę wieprzowinę - po ususzeniu jest delikatniejsza od wołowiny.
   Jest to sycąca przekąska, zawierająca dużo białka zwierzęcego. Jej przygotowanie w warunkach domowych jest banalnie proste, ale trochę czasochłonne. Chude kawałki wieprzowiny (w tym wypadku schab) tniemy w poprzek włókien na paski grubości 3‑6 mm, rozkładamy płasko na desce i przyprawiamy z obu stron (należy uważać z ilością przypraw ponieważ mięso podczas suszenia dwukrotnie zmniejsza swoją objętość - zbyt słone nie smakuje dobrze). Odstawiamy do lodówki przynajmniej na 12 godzin.
 
   Po tym czasie paski nabijamy na patyczki szaszłykowe i wieszamy na kratce w piekarniku (na jednym patyczku mieści się 6-7 sztuk, około 0,5 kg mięsa starczy na całą kratkę). Na spód piekarnika dobrze wyłożyć folię aluminiową ponieważ podczas suszenia z mięsa może kapać. Mięso suszymy na małym ogniu (w temp. około 70°C) przy uchylonych drzwiczkach piekarnika przez około 5 godzin. Podczas suszenia wieprzowiny dla bezpieczeństwa przez pierwszą godzinę dobrze jest zwiększyć temperaturę do 120-140 °C.
 
   Mięso jest gotowe kiedy łamie się z cichym trzaskaniem. Możemy je przechowywać w papierowych torebkach lub zakręconym słoiku w suchym miejscu przez kilka miesięcy (nawet do półtorej roku).